Kontakt

Tax Fin Law  |  Kancelaria

16 października 2025

Jak chronić kod, markę i know-how?

DORADZTWO PODATKOWE

 Dlaczego IP to Twój najcenniejszy zasób, o którym nie możesz zapomnieć?

Jako CEO, CFO czy CTO startupu technologicznego, każdego dnia podejmujesz decyzje, które kształtują przyszłość Twojej firmy. Skupiasz się na produkcie, zespole, finansowaniu i wzroście. W tym pędzie łatwo przeoczyć fundament, na którym opiera się cała wartość Twojego przedsięwzięcia – własność intelektualną (IP). W gospodarce opartej na wiedzy, niematerialne aktywa, takie jak kod, marka i unikalna wiedza, są często cenniejsze niż biuro, serwery czy komputery.1

Własność intelektualna to nie jest abstrakcyjny, prawniczy koncept ani kolejny koszt do zminimalizowania. To kluczowy składnik wyceny Twojej firmy, tarcza chroniąca przed konkurencją i magnes przyciągający inwestorów.2 Zaniedbanie kwestii IP na wczesnym etapie to jedna z najczęstszych i najdroższych pomyłek, jakie popełniają founderzy. Może zablokować rundę finansowania, zniweczyć plany ekspansji, a w skrajnych przypadkach – doprowadzić do utraty kontroli nad kluczowym produktem.

Ten artykuł to praktyczny przewodnik, napisany z myślą o osobach decyzyjnych w startupach IT. Krok po kroku, w jasny i zrozumiały sposób, przeprowadzimy Cię przez trzy filary ochrony IP, które stanowią trzon każdego innowacyjnego biznesu:

  • Kod – serce Twojej technologii, chronione przez prawo autorskie.

  • Marka – Twoja tożsamość na rynku, chroniona przez znak towarowy.

  • Know-how – Twoja tajna broń, chroniona jako tajemnica przedsiębiorstwa.

Celem jest dostarczenie Ci wiedzy i narzędzi, które pozwolą Ci świadomie zarządzać najcenniejszymi zasobami firmy i zbudować solidne fundamenty pod globalny sukces.

Kod – Serce Twojej technologii. Jak upewnić się, że należy do firmy?

Dla startupu IT kod źródłowy jest tym, czym dla fabryki linia produkcyjna – kluczowym aktywem generującym wartość. Jednak w przeciwieństwie do maszyn, kod jest niematerialny, a prawa do niego rządzą się specyficznymi zasadami, których nieznajomość może mieć katastrofalne skutki.

Prawo autorskie w IT – Twój kod jako utwór literacki

Podstawowym mechanizmem ochrony oprogramowania w Polsce i całej Unii Europejskiej jest prawo autorskie.4 Zgodnie z przepisami, program komputerowy – zarówno w formie kodu źródłowego, jak i wynikowego – jest traktowany analogicznie do utworu literackiego.4 Oznacza to, że ochrona powstaje automatycznie z chwilą jego stworzenia i "ustalenia" (czyli zapisania w dowolnej formie), bez konieczności jakiejkolwiek rejestracji.7

Należy jednak zrozumieć kluczowe ograniczenie: prawo autorskie chroni wyłącznie formę wyrażenia – czyli konkretny, napisany przez programistę tekst kodu.9 Ochronie nie podlegają natomiast idee, algorytmy, koncepcje, funkcjonalności czy języki programowania, które stoją za tym kodem.4 Innymi słowy, konkurent nie może skopiować Twojego kodu linijka po linijce, ale może stworzyć własne oprogramowanie realizujące te same funkcje, oparte na tej samej idei, pod warunkiem, że napisze swój kod od zera.

Kluczowy błąd startupów: Problem (nie)przeniesionych praw

To najważniejszy punkt tej sekcji i potencjalnie największa pułapka dla Twojej firmy. Fundamentalna zasada prawa autorskiego mówi, że pierwotnym właścicielem praw do utworu (kodu) jest jego twórca – czyli konkretna osoba fizyczna, która go napisała.8 To, że zapłaciłeś programiście za jego pracę, nie oznacza automatycznie, że Twoja firma stała się właścicielem praw do stworzonego przez niego kodu.

Wszystko zależy od formy prawnej waszej współpracy. Niewłaściwe uregulowanie tej kwestii to tykająca bomba, która niemal zawsze wybucha podczas audytu prawnego (due diligence) przed rundą inwestycyjną, skazując startup na renegocjacje z byłymi współpracownikami z bardzo słabej pozycji lub, w najgorszym wypadku, na fiasko całej transakcji.13

  • Umowa o pracę: To najbezpieczniejsza forma współpracy z perspektywy firmy. Polski ustawodawca przewidział specjalny przepis (art. 74 ust. 3 ustawy o prawie autorskim), zgodnie z którym majątkowe prawa autorskie do programu komputerowego stworzonego przez pracownika w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy, przechodzą z mocy prawa na pracodawcę, o ile umowa nie stanowi inaczej.4 W tym modelu domyślnie firma jest właścicielem kodu.

  • Umowy B2B i cywilnoprawne (umowa o dzieło, umowa zlecenia): Tutaj sytuacja jest diametralnie odwrotna. Domyślnie wszystkie majątkowe prawa autorskie pozostają przy twórcy (programiście prowadzącym działalność gospodarczą lub freelancerze).4 Firma, bez odpowiedniej umowy, nabywa co najwyżej licencję na korzystanie z oprogramowania w zakresie niezbędnym do realizacji umowy, ale nie staje się jego właścicielem. Aby firma nabyła pełne prawa, konieczne jest zawarciepisemnej umowy o przeniesienie autorskich praw majątkowych.4 Jej brak oznacza, że kluczowy zasób firmy należy do kogoś innego.

  • Współtwórstwo (Founderzy): Jeśli kilku founderów wspólnie tworzy kod przed formalnym założeniem spółki, stają się oni współtwórcami utworu. Prawo autorskie przysługuje im wspólnie, a udziały w nim domyślnie uznaje się za równe.15 Brak umowy wspólników (founders' agreement), która precyzyjnie reguluje wniesienie tej własności intelektualnej do przyszłej spółki, jest prostą drogą do paraliżujących konfliktów w przyszłości.13

 

Niezbędne klauzule w umowach z twórcami

Aby skutecznie przejąć prawa do kodu od programisty na umowie B2B lub o dzieło, umowa musi zawierać precyzyjną klauzulę o przeniesieniu autorskich praw majątkowych. Musi ona spełniać dwa kluczowe warunki:

  • Forma pisemna: Umowa przenosząca autorskie prawa majątkowe musi być zawarta w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Wymiana maili czy ustalenia ustne nie wystarczą.4

  • Wyszczególnienie pól eksploatacji: Umowa musi jasno i precyzyjnie wymieniać sposoby, w jakie firma będzie mogła korzystać z kodu (tzw. pola eksploatacji). Należy tu wymienić m.in. prawo do utrwalania i zwielokrotniania kodu, wprowadzania go do obrotu, a także publicznego udostępniania (np. w modelu SaaS).4

Niezwykle ważne jest również zapewnienie sobie prawa do wykonywania tzw. zależnego prawa autorskiego, czyli prawa do dokonywania modyfikacji, adaptacji i rozwijania kodu.6 Bez tego zapisu firma, mimo posiadania praw do oryginału, formalnie nie mogłaby legalnie zmieniać i ulepszać własnego produktu. Warto również uregulować przeniesienie praw do materiałów przygotowawczych i dokumentacji, jeśli są one na tyle szczegółowe, że same w sobie stanowią formę wyrażenia programu.4

Tabela 1: Przeniesienie praw autorskich do kodu: porównanie umów

Cecha

Umowa o Pracę

Umowa B2B / o Dzieło

Domyślna Własność Praw

Pracodawca (z mocy prawa) 15

Twórca (Programista) 4

Wymóg Formalny Przeniesienia

Brak (automatyczne), chyba że umowa stanowi inaczej 6

Bezwzględnie wymagana umowa pisemna 4

Kluczowe Zapisy Umowne

Jasne określenie obowiązków pracowniczych w zakresie tworzenia oprogramowania

Precyzyjna klauzula o przeniesieniu praw majątkowych, wyszczególnienie pól eksploatacji, prawo do modyfikacji (prawa zależne) 4

Ryzyko dla Startupu

Niskie

Ekstremalnie wysokie (brak praw do kluczowego assetu)

 

Marka – Twoja tożsamość na rynku. Jak ją skutecznie zastrzec?

W zatłoczonym cyfrowym świecie silna, rozpoznawalna marka jest bezcenna. To ona buduje zaufanie klientów, wyróżnia Cię na tle konkurencji i stanowi obietnicę jakości. Prawnym narzędziem do ochrony tej tożsamości jest znak towarowy.

Znak towarowy – więcej niż logo

Znakiem towarowym może być każde oznaczenie, które pozwala odróżnić Twoje produkty lub usługi od innych. Najczęściej jest to nazwa firmy lub produktu, logo, ale może to być również slogan reklamowy, charakterystyczny kształt opakowania, a nawet dźwięk czy kolor.9

Samo używanie nazwy czy logo nie daje Ci pełni praw. Dopiero rejestracja znaku towarowego w odpowiednim urzędzie patentowym przyznaje Ci prawo wyłącznego używania tego oznaczenia na określonym terytorium i w odniesieniu do konkretnych towarów i usług.18 Daje to potężne narzędzie do walki z nieuczciwą konkurencją – możesz prawnie zakazać innym posługiwania się identyczną lub łudząco podobną marką, chroniąc swoją reputację i inwestycje w marketing.9

Proces rejestracji krok po kroku (Polska i UE)

Procedura rejestracji, choć wydaje się skomplikowana, przebiega według logicznych etapów. Prawidłowe przejście przez każdy z nich jest kluczowe dla uzyskania skutecznej ochrony.

  • Wstępna weryfikacja i badanie zdolności rejestrowej: Zanim złożysz wniosek i poniesiesz koszty, absolutnie kluczowe jest sprawdzenie, czy Twoja marka w ogóle może być zarejestrowana. Proces ten obejmuje przeszukanie baz danych w poszukiwaniu już zarejestrowanych znaków identycznych lub podobnych, co mogłoby zablokować Twoją rejestrację. To najważniejszy krok minimalizujący ryzyko odrzucenia wniosku lub późniejszych sporów.19

  • Złożenie wniosku: Wniosek musi precyzyjnie określać znak, który chcesz chronić, oraz zawierać wykaz towarów i usług, dla których ma być on przeznaczony. Są one sklasyfikowane według międzynarodowej Klasyfikacji Nicejskiej. Błędny lub niepełny wykaz to częsty błąd, który może znacząco osłabić ochronę.20

  • Postępowanie w urzędzie: Urząd bada, czy nie zachodzą tzw. bezwzględne przeszkody rejestracji (np. czy znak nie jest zbyt opisowy i ma charakter odróżniający). Jeśli badanie przebiegnie pomyślnie, zgłoszenie jest publikowane w oficjalnym biuletynie.19

  • Okres sprzeciwowy: Po publikacji rozpoczyna się trzymiesięczny okres, w którym właściciele wcześniejszych, podobnych znaków towarowych mogą wnieść sprzeciw wobec Twojej rejestracji. To mechanizm, który pozwala rynkowi bronić swoich praw.19

  • Udzielenie ochrony i monitoring: Jeśli nikt nie wniesie skutecznego sprzeciwu, a opłaty zostaną uiszczone, urząd wydaje decyzję o udzieleniu prawa ochronnego, które trwa 10 lat i może być wielokrotnie przedłużane. Pamiętaj, że ochrona nie kończy się na rejestracji. Musisz aktywnie monitorować rynek i reagować na próby naruszenia Twoich praw przez konkurencję.19

 

Polska (UPRP) vs. Unia Europejska (EUIPO) – strategia terytorialna

Prawo ochronne na znak towarowy ma charakter terytorialny.18 Rejestracja w Urzędzie Patentowym Rzeczypospolitej Polskiej (UPRP) zapewnia ochronę

tylko na terytorium Polski. Jeśli Twój startup planuje ekspansję na inne rynki Unii Europejskiej, znacznie bardziej efektywnym i opłacalnym rozwiązaniem jest rejestracja znaku towarowego Unii Europejskiej (EUTM) w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO). Jedno zgłoszenie i jedna opłata zapewniają jednolitą ochronę we wszystkich 27 państwach członkowskich.18

Decyzja o zakresie terytorialnym powinna być integralną częścią Twojej strategii biznesowej. Rejestracja znaku zbyt późno, już po wejściu na nowy rynek, może okazać się niemożliwa, jeśli ktoś inny Cię uprzedzi, co może zmusić Cię do kosztownego i szkodliwego dla wizerunku rebrandingu.

Tabela 2: Koszty rejestracji znaku towarowego: Polska (UPRP) vs. Unia Europejska (EUIPO)

Poniższa tabela przedstawia orientacyjne koszty urzędowe, które pozwolą Ci zaplanować budżet na ochronę marki. Należy pamiętać, że są to wyłącznie opłaty urzędowe i nie obejmują kosztów profesjonalnego wsparcia prawnego.

Opłata Urzędowa

Urząd Patentowy RP (PLN)

EUIPO (EUR)

Zgłoszenie online (1 klasa)

400

850

Druga klasa towarowa

120

50

Każda kolejna klasa (>2)

120

150

Opłata za 10-letni okres ochrony (1 klasa)

400

(Wliczona w opłatę zgłoszeniową)

Publikacja

90

(Wliczona w opłatę zgłoszeniową)

Przykładowy koszt (3 klasy, online)

400 + 120 + 120 + 400 + 400 + 400 + 90 = 1930 PLN

850 + 50 + 150 = 1050 EUR

Warto wiedzieć: Małe i średnie przedsiębiorstwa mogą ubiegać się o dofinansowanie z programu SME Fund, które pozwala na zwrot do 75% opłat urzędowych za zgłoszenie znaku towarowego, co czyni ochronę jeszcze bardziej dostępną.19

Know-How – Twoja tajna broń. Jak chronić tajemnicę przedsiębiorstwa?

Nie każdą przewagę konkurencyjną da się zamknąć w linijkach kodu czy zastrzec jako znak towarowy. Często najcenniejszym zasobem startupu jest unikalna wiedza, procesy, dane i strategie – czyli know-how. Prawidłowo chronione, staje się ono tajemnicą przedsiębiorstwa, potężnym narzędziem w walce o rynek.

Co to jest tajemnica przedsiębiorstwa i co nią może być w startupie IT?

Zgodnie z ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, tajemnicą przedsiębiorstwa są informacje, które spełniają łącznie trzy warunki 27:

  • Mają charakter techniczny, technologiczny, organizacyjny lub handlowy.

  • Posiadają wartość gospodarczą.

  • Nie są powszechnie znane i przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności.

W kontekście startupu IT, tajemnicą przedsiębiorstwa mogą być nie tylko oczywiste elementy, jak fragmenty kodu źródłowego czy niezgłoszone do opatentowania algorytmy. Mogą to być również 27:

  • Listy kluczowych klientów i warunki handlowe z nimi wynegocjowane.

  • Strategie cenowe i modele monetyzacji.

  • Plany rozwoju produktu (roadmapa).

  • Wyniki badań i testów, w tym informacje o nieudanych próbach (tzw. "negative know-how"), które oszczędzają konkurencji czas i pieniądze.

  • Wewnętrzne procesy i metodologia pracy zespołu.

Trzeci warunek – podjęcie działań w celu zachowania poufności – jest absolutnie kluczowy. Ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa nie jest dana z automatu. Firma musi aktywnie ją tworzyć i podtrzymywać. Jeśli traktujesz swoje "tajne" informacje niedbale, sąd nie uzna ich za tajemnicę przedsiębiorstwa i nie udzieli Ci ochrony w razie sporu.

Umowa o zachowaniu poufności (NDA) – fundament ochrony

Umowa o zachowaniu poufności (Non-Disclosure Agreement, NDA) to podstawowe narzędzie prawne służące do ochrony know-how.28 Powinna być standardem przy każdej rozmowie z potencjalnym pracownikiem, inwestorem, partnerem biznesowym czy klientem, podczas której dochodzi do wymiany wrażliwych informacji.

Solidna umowa NDA powinna zawierać 29:

  • Precyzyjną definicję informacji poufnej: Zamiast ogólnego stwierdzenia "wszystkie informacje są poufne", warto wskazać konkretne kategorie danych, które podlegają ochronie (np. dane finansowe, specyfikacje techniczne, bazy klientów). Zwiększa to wykonalność umowy.

  • Określenie celu ujawnienia: Jasne wskazanie, w jakim celu informacje są przekazywane (np. "w celu oceny potencjalnej współpracy").

  • Obowiązki odbiorcy: Sprecyzowanie, w jaki sposób odbiorca ma chronić informacje i że może je wykorzystywać wyłącznie w określonym celu.

  • Okres obowiązywania poufności: Klauzula poufności musi obowiązywać również po zakończeniu współpracy. Należy unikać zapisów o bezterminowym okresie, które mogą być podważane. Lepiej określić konkretny, rozsądny czas, np. 3, 5 lub 10 lat po zakończeniu umowy.

  • Kary umowne: Zastrzeżenie kary umownej za naruszenie poufności działa odstraszająco i znacząco ułatwia dochodzenie roszczeń, ponieważ nie trzeba wykazywać dokładnej wysokości poniesionej szkody.32

 

Ochrona od wewnątrz – dlaczego sama umowa nie wystarczy?

Podpisanie NDA to dopiero początek. Jak wspomniano, ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa wymaga podjęcia "niezbędnych działań". Oznacza to, że musisz wdrożyć w firmie systemowe rozwiązania, które realnie chronią Twoje informacje. Same umowy, bez faktycznych działań, to za mało.28

Oto lista kluczowych działań organizacyjnych i technicznych:

  • Polityki bezpieczeństwa: Opracuj i wdróż wewnętrzne regulaminy dotyczące obiegu dokumentów, dostępu do danych i pracy zdalnej.28

  • Ograniczenie dostępu (zasada "need-to-know"): Nie każdy pracownik musi mieć dostęp do całości kodu, strategii firmy czy bazy klientów. Dostęp do wrażliwych danych powinien być ograniczony tylko do osób, którym jest on absolutnie niezbędny do wykonywania obowiązków.29

  • Zabezpieczenia techniczne: Stosuj szyfrowanie dysków i baz danych, uwierzytelnianie wieloskładnikowe (MFA), systemy monitorowania dostępu (logi) oraz bezpieczne repozytoria kodu.28

  • Oznaczanie dokumentów: Wprowadź praktykę oznaczania wrażliwych dokumentów i materiałów klauzulą "Poufne" lub "Tajemnica przedsiębiorstwa". To prosty, ale silny dowód na to, że firma traktuje te informacje jako chronione.28

  • Szkolenia pracowników: Regularnie edukuj swój zespół na temat tego, czym jest tajemnica przedsiębiorstwa, dlaczego jest ważna i jakich zasad należy przestrzegać, aby ją chronić.28

Pamiętaj, w razie sporu sądowego to na Tobie będzie spoczywał ciężar udowodnienia, że podjąłeś realne i adekwatne kroki, aby chronić swoje sekrety. Brak takich dowodów może przekreślić Twoje szanse na wygraną.

Pułapki i zaawansowane strategie – o czym pamiętać, by nie stracić wszystkiego?

Poza trzema filarami IP, świat technologii kryje dodatkowe, specyficzne wyzwania. Zignorowanie ich może zniweczyć nawet najlepiej zaplanowaną strategię ochrony.

Ryzyko open source – darmowy kod, który może kosztować Cię firmę

Oprogramowanie open source (OSS) jest krwiobiegiem nowoczesnego developmentu. Pozwala przyspieszyć pracę i obniżyć koszty. Jednak jego używanie bez zrozumienia warunków licencyjnych to jedna z największych prawnych pułapek dla startupu IT.33

Licencje OSS można ogólnie podzielić na dwie kategorie:

  • Licencje permisywne (np. MIT, Apache, BSD): Są bardzo liberalne. Zasadniczo pozwalają na dowolne wykorzystanie kodu, w tym w zamkniętych, komercyjnych produktach, wymagając jedynie zachowania informacji o autorze.

  • Licencje typu copyleft (np. GNU GPL, AGPL): Są znacznie bardziej restrykcyjne. Ich kluczową cechą jest tzw. "efekt wirusowy".34

Wyjaśnienie "efektu wirusowego" jest kluczowe. Jeśli w swoim autorskim, komercyjnym oprogramowaniu wykorzystasz choćby niewielki fragment kodu objętego "silną" licencją copyleft, jak GPL, to całe Twoje oprogramowanie, jako "utwór zależny", również musi być udostępnione na warunkach tej samej licencji. Oznacza to, że możesz być prawnie zobowiązany do upublicznienia całego kodu źródłowego swojego produktu.35 Dla startupu, którego model biznesowy opiera się na sprzedaży licencji na oprogramowanie własnościowe, jest to scenariusz równoznaczny z końcem działalności.

Jak się chronić?

  • Wprowadź w firmie politykę korzystania z oprogramowania open source.

  • Prowadź inwentaryzację wszystkich komponentów OSS używanych w projekcie.

  • Używaj narzędzi do automatycznej analizy kodu (Software Composition Analysis - SCA), które identyfikują komponenty i ich licencje, flagując potencjalne konflikty.33

  • Szkol deweloperów z zasad zgodności licencyjnej.

 

Patenty na oprogramowanie – mit czy realna szansa?

Temat patentowania oprogramowania jest owiany wieloma mitami. Zgodnie z europejskim i polskim prawem, program komputerowy "jako taki" nie podlega opatentowaniu.5 Prawo autorskie chroni kod, ale nie chroni samej funkcji, którą on realizuje.

Istnieje jednak wyjątek: wynalazki realizowane przy pomocy komputera (computer-implemented inventions).36 Oprogramowanie może być częścią wynalazku, który podlega opatentowaniu, jeśli spełnia wszystkie standardowe warunki (nowość, poziom wynalazczy, przemysłowe stosowanie) i dodatkowo rozwiązuje konkretny

problem techniczny za pomocą środków technicznych, wywołując tzw. "dalszy efekt techniczny".36 Chodzi o efekt, który wykracza poza normalne fizyczne interakcje między programem a komputerem (np. sterowanie maszyną przemysłową, optymalizacja zużycia energii w urządzeniu, nowatorski sposób kompresji danych).

Dla większości aplikacji mobilnych czy platform SaaS uzyskanie patentu w Europie jest niezwykle trudne i często niemożliwe. Patentowanie to proces długotrwały, bardzo kosztowny i skomplikowany.38 Jest to strategia zarezerwowana dla naprawdę przełomowych, głęboko technologicznych innowacji. Co więcej, aby uzyskać patent, musisz w zgłoszeniu w pełni ujawnić istotę swojego wynalazku, co jest przeciwieństwem ochrony w ramach tajemnicy przedsiębiorstwa.

Kluczowa przestroga: Jeśli rozważasz drogę patentową, pod żadnym pozorem nie ujawniaj publicznie swojego rozwiązania (np. na konferencji, targach, demo day) przed złożeniem wniosku patentowego. Takie ujawnienie niszczy przesłankę nowości i bezpowrotnie zamyka drogę do uzyskania patentu.12

Najczęstsze błędy founderów – podsumowanie

Na koniec, oto skondensowana lista strategicznych błędów w obszarze IP, których należy unikać za wszelką cenę:

  • Brak umowy wspólników (Founders' Agreement): Nieuregulowanie od samego początku, kto jest właścicielem IP wnoszonego do spółki i tworzonego w jej ramach, to proszenie się o kłopoty.13

  • Niewłaściwa forma prawna: Wybór formy działalności (np. jednoosobowa działalność gospodarcza zamiast spółki kapitałowej) bez analizy jej wpływu na kwestie IP, odpowiedzialność i przyszłe finansowanie.40

  • Traktowanie IP jako problemu "na później": Brak proaktywnej strategii ochrony własności intelektualnej od pierwszego dnia działalności. IP musi być częścią planu biznesowego, a nie reakcją na kryzys.3

  • Ignorowanie ryzyka OSS: Brak polityki i nadzoru nad wykorzystaniem komponentów open source, co może prowadzić do utraty kontroli nad własnym kodem.34

 

Zabezpiecz przyszłość swojego startupu już dziś

Zarządzanie własnością intelektualną w startupie technologicznym to nie jednorazowe zadanie, ale ciągły proces, który musi ewoluować wraz z rozwojem firmy. Podsumowując, pamiętaj o trzech kluczowych działaniach:

  • Zabezpiecz swój kod: Upewnij się, że każda linijka kodu napisana dla Twojej firmy jest jej własnością, poprzez prawidłowo skonstruowane umowy o pracę lub umowy o przeniesienie praw autorskich.

  • Zastrzeż swoją markę: Zarejestruj znak towarowy, aby zbudować silną pozycję rynkową i uniemożliwić konkurencji podszywanie się pod Twój sukces.

  • Chroń swoje know-how: Wdróż system ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa, łącząc narzędzia prawne (NDA) z realnymi działaniami organizacyjnymi i technicznymi.

Inwestycja w solidną strategię IP na wczesnym etapie jest nieporównywalnie tańsza niż koszty gaszenia pożarów, prowadzenia sporów sądowych czy utraty rundy finansowania w przyszłości.14 To inwestycja w stabilność, wycenę i długoterminową zdolność do konkurowania na globalnym rynku.

Zarządzanie własnością intelektualną to proces ciągły, który powinien rosnąć wraz z Twoją firmą. Jeśli chcesz mieć pewność, że Twoje najcenniejsze aktywa są w pełni zabezpieczone, warto przeprowadzić profesjonalny audyt IP. Skontaktuj się z nami, aby omówić, jak możemy pomóc w budowie solidnych fundamentów prawnych dla Twojego sukcesu.

Dowiedz się więcej: ESOP, czyli jak skutecznie zatrzymać kluczowych pracowników w startupie.

 

radca prawny, konsultant podatkowy

Radca prawny Daniel Borzym

e-mail: d.borzym@taxfinlaw.pl

tel: 507 954 406

 

 

kontakt@taxfinlaw.pl

Tax Fin Law Kancelaria Radcy Prawnego Daniel Borzym - Kancelaria podatkowa i prawna Warszawa

NIP: 5691838055

REGON: 385703097